Sesja ślubna Oli i Marcina odbyła się pod koniec października. Jesień była już w pełni. To był ostatni moment w tym lesie, zanim liście na drzewach zżółkły i opadły. Stało się tak dokładnie tydzień później. Gdy jednak patrzy się na zdjęcia z tej sesji, ma się wrażenie, że panuje na nich wiosna. A może to za sprawą miłości Oli i Marcina? 🙂 Z pewnością coś w tym jest!
Ola i Marcin mieszkają w Katowicach, ale gdy zobaczyli zdjęcia na moim Instagramie, które zrobiłam w tym lesie, to uznali, że to jest najlepsze miejsce na ich sesję. 70 km dzielące Katowice od Poczesnej nie było żadną przeszkodą. Przyjazd do Poczesnej był świetną decyzją! Czytaj dalej Plenerowa sesja ślubna w lesie w Poczesnej